Zielone Pogotowie

Bywa, że w ogrodzie jest więcej pracy zimą niż latem. Jak to możliwe? Zima to czas dbania o glebę. Co zrobić, by spulchnić podłoże? Trzeba je ściółkować. Posłuchaj podcastu i dowiedz się, jak ściółkuje Zielone Pogotowie. Latem ziemię eksploatujemy: nawozimy ją, podlewamy, zbieramy plony, przekopujemy. Wszystkie nasze działania sprawiają, że ziemia staje się twarda, wyjałowiona, zakwaszona. Zimą można wszystkie szkody wyrządzone podłożu naprawić. Trzeba: uzupełnić ściółkę, wzbogacić ziemię w próchnicę, spulchnić glebę.

Już przy zakupie rośliny warto sprawdzić, czy jest to odmiana wrażliwa na przymrozki. Zaoszczędzimy sobie w ten sposób wielu kłopotów. Większość roślin kupowanych w szkółkach, wyhodowanych w polskich warunkach, cieszy się wysoką mrozoodpornością. Gorzej jest z okazami z importu. Które rośliny trzeba zimą chronić przed przymrozkiem? Jakie odmiany są szczególnie wrażliwe na mróz? Dlaczego cebule kwiatowe lepiej ściółkować? Posłuchaj naszego podcastu, w którym odpowiadamy na wiele pytań naszych widzów.

Jak oszczędzać wodę w ogrodzie? Jak nie marnować deszczówki? Posłuchaj podcastu z naszym gościem Jakubem Garnisem, edukatorem ogrodniczym, prowadzącym profil na Instagramie @zrobtoznamionline. Jak zatrzymać wodę w ogrodzie? poprzez magazynowanie opadów atmosferycznych - deszczu, śniegu, gradu - w beczkach stawianych pod rynnami, w podziemnych zbiornikach, w stawach, oczkach wodnych. wykorzystując ściółkowanie naturalne - korę, trawę po ścięciu, szyszki, gałązki. Nie kamienie. dobierając odpowiednie rośliny i sadząc w ogrodzie kserofity. rezygnując z równego, zielonego, wolnego od chwastów trawnika. Trawnik jest największym pochłaniaczem wody, ale jeśli mimo wszystko chcesz mieć u siebie trawnik w stylu angielskim, to wykorzystaj nawadnianie automatyczne i kontroluj ilość i czas zużycia wody (idealnie, jeśli wykorzystasz wodę ze stawu do podlewania trawnika). pozwalając trawnikom zdziczeć albo siejąc łąki kwietne. Zaakceptujmy stokrotki, mniszki, i inne "chwasty" w trawie.

Potrzebujesz się wyciszyć? Chcesz uśpić swojego niemowlaka? Albo siebie? A może musisz o czymś pomyśleć... Posłuchaj odgłosów z rancza. Śpiewu ptaków, odgłosu wsi... Tylko przyroda, nic więcej. Ten podcast to nie podcast, a nagranie z rancza, na którym słychać śpiew ptaków. Jeśli lubisz takie naturalne odgłosy, to wsłuchaj się w tę harmonię.

Mikoryzę - czyli symbiozę grzybów i korzeni obserwuję od dziecka. Zbieram i zjadam owoce tej współpracy - prawdziwki, maślaki itp., ale zawsze byłem też ciekawy, jak to wszystko działa gdzieś tam głębiej... Grzyby mikoryzowe rosną na korzeniach zwiększając ich powierzchnię chłonną. Rośliny są zdrowsze, otrzymują sole mineralne, więcej wody z gleby. Ale nie za darmo. Grzyby dostają w zamian glukozę, czyli podstawowy budulec grzybni. A ludzie otrzymują potem owoce tej współpracy, czyli… podgrzybki, prawdziwki, koźlaki, kurki itp. itd. Posłuchaj opowieści o tym, jak ja widzę mikoryzę

Kiedy byłem... kiedy byłem małym chłopcem... pszczoły hodował tata. Mój brat mógł biegać wokół uli bez ubrań i nic się nie działo, ja natomiast nawet w ciuchach ochronnych nie miałem z pszczołami lekko. Unikałem więc ich towarzystwa, nie chciałem się o nich uczyć, przez wiele lat pszczoły nie zaprzątały moich myśli. Aż do czasu, gdy zacząłem dzielić się moją ogrodniczą pasją z innymi osobami. Widzowie widząc moje ranczo, zaczęli dopytywać o to, gdzie są pszczoły... - Taki duży teren bez uli!? - Jak to? - pytali. A że jestem człowiekiem czynu i potrafię dostrzec w naturze, co dla człowieka dobre, to dwa lata temu kupiłem ule, kupiłem pszczoły i strój pszczelarski, a dziś popijam wodę z miodem i pyłkiem kwiatowym mając świadomość, że to moje, własne. Choć w sumie, po prawdzie, podwędzone pszczołom... Posłuchaj historii o mojej przygodzie z pszczelarstwem. Pszczoły to zdrowie. Pożyteczne dla ludzi jak mało co.

Jaki jest najlepszy sposób na komary na działce? Oczko wodne albo staw pełen ryb. Nigdy sam zbiornik wodny bez żadnych organizmów, które komarami się żywią. Sama woda to miejsce rozmnażania się komarów. Jeśli jednak do takich zbiorników wodnych wrzucimy ryby, to problem komarów znacznie się zmniejszy. Ryby żywią się komarami.

Oto pierwszy odcinek z cyklu "Opowieści z rancza". Wśród świergotu ptaków, wiatru i szumu wody będę przez kilka minut mówił na jeden wybrany temat. Pierwszy odcinek poświęcam stawom, których na ranczo nie brakuje, a nie brakuje ich dlatego, że sami je wykopaliśmy. Po co "rujnować" swoją działkę i kopać stawy? No właśnie... po to, żeby zapobiegać suszy, która w Polsce panuje. Ani śnieżne zimy, ani ulewne deszcze nie pomogą, jeśli nie stworzymy systemu, który tę wodę zatrzyma. W tym podcaście opowiadam, co nam daje woda, jak służy mnie, zwierzętom i rolnikom...

Czy można mieć pszczoły w mieście? Wbrew pozorom miasto może się okazać bardziej przyjazne owadom pożytecznym niż wieś, gdzie rolnicy stosują opryski, gdzie występują monokultury i środowisko bardzo nie sprzyja bioróżnorodności. Da się stworzyć miejsce pełne kwiatów w mieście, bo my takie stworzyliśmy. Oczywiście udało się to, gdyż mamy kawałek ziemi wolny od betonu. Nie zakładamy, że każdy może sobie pozwolić na stworzenie pasieki, ale warto szukać takich możliwości. Na własną rękę albo we wspólnocie. Pszczoły nie stanowią zagrożenia do momentu, gdy się ich nie zaatakuje. Same z siebie nie zrobią nikomu krzywdy. Potrafią użądlić tylko w obronie własnej i robią to niechętnie, gdyż tracąc żądło, giną. Jeśli więc boisz się użądlenia, to wiedz, że nasze ule stoją w pobliżu dużej instytucji państwowej i żadnego urzędnika pszczoła nie zaatakowała 😉 Co więcej, władze miasta chciały zakładać ul na dachu budynku, ale skoro my już zbudowaliśmy pasiekę, to wystarczyło. Bez pszczół, bez owadów zapylających, ludzie nie przeżyją. Tak przynajmniej mówią naukowcy i ma to sens, bo przecież bez zapylania nie będzie owoców i warzyw. Warto więc robić cokolwiek by tym owadom sprzyjać. Własna pasieka to duże przedsięwzięcie, ale można zacząć od małych rzeczy – od uprawiania kwiatów, od stosowania naturalnej ochrony roślin, albo robienia oprysków późnym wieczorem.

Czy da się pod jednym dachem uprawiać pomidory, papryki, bakłażany, a na to jeszcze ogórki? Jak te wszystkie rośliny ze sobą pogodzić? Załóżmy, że chcesz mieć bakłażany, pomidory i ogórki. Podziel tunel na trzy części, największą przeznacz na bakłażany - niech będzie to koło ogórków, które lubią ciepło, ale niekoniecznie potrzebują słońca, natomiast pomidory posadź na przeciwnym rzędzie, gdyż wymagają one znacznie mniej podlewania niż ogórki, za to są tak samo żarłoczne jak bakłażany. Sukces upraw w tunelu zależeć będzie od kilku czynników od jakości podłoża. MUSI to być żyzna ziemia, najlepiej co roku wymieniana płodozmianu - każdego roku należy rośliny zamieniać miejscami od zachowania odpowiednich odległości, które łatwo wytyczyć stawiając, na przykład, deski albo niewielkie murki na wysokość jednej, dwóch cegieł.

O jakich warzywach mowa? Rzodkiewce, sałacie, szpinaku, ziołach, koperku, szczypiorku, boćwinie, ale też o wczesnej kapuście, kalarepie, brokułach, które w połowie kwietnia sadzi się do gruntu. Gdzie siać? W marcu gleba jest jeszcze zbyt zimna, aby coś zaczęło kiełkować. Można jednak zamontować tunel – na przykład niski - bezpośrednio na ziemi albo na grządkach podwyższonych i w ten sposób przyspieszyć wegetację. W kwietniu jest już cieplej, więc wspomniane warzywa posiane w połowie kwietnia będą już ładnie kiełkować i wyrastać. Jak przyspieszyć ich wzrost? Grządka podwyższona to dobre miejsce do wysiewu wczesnych odmian, gdyż ziemia w niej szybciej się nagrzewa. Innym sposobem na ochronę przed przymrozkami jest okrycie wysianych nasion agrowłókniną. Wystarczy delikatnie rozłożyć materiał, zabezpieczając go po bokach kamieniami albo specjalnymi szpilkami do mocowania agrowłókniny. Można też zrobić w domu rozsadę sałaty i szpinaku, a potem wsadzić je do gruntu w połowie kwietnia i mieć szybciej świeżą dostawę witamin. Szpinak jest odporny na przymrozki, więc on wyrośnie szybko nawet w marcu w gruncie, ale trzeba uważać, aby nie wybił w pędy kwiatowe. Wszystkie wczesne wiosenne warzywa stanowią idealny przedplon dla: ogórków pomidorów fasolki brokułów

Kompostownik to Twoje przyszłe źródło najlepszego nawozu na świecie - zaraz po oborniku, poplonie i gnojówce. Grządka podwyższona natomiast to miejsce do uprawiania warzyw, kwiatów i ziół, którym chcesz zapewnić czystą ziemię, brak kontaktu z gryzoniami, ale też... Grządkę stawia się po to, by mieć mniej pracy z przygotowaniem podłoża pod uprawę. Z podcastu dowiesz się, jak prawidłowo dbać o kompost i co robić, aby mieć go szybciej. Co zrobić z darniną? Czy do kompostu można wrzucać cytrusy? Co zrobić z gałązkami, igłami, liśćmi? Czego nie wolno wrzucać do kompostownika? Co można dodać do kompostu, żeby się nie zakwasił, żeby szybciej fermentował? W sklepach ogrodniczych można dostać preparaty przyspieszające kompostowanie. Są też zestawy do robienia kompostu w workach. W temacie grządek natomiast: Po co zakłada się grządkę podwyższoną? Jaką wysokość powinna mieć grządka podwyższona? Skąd wziąć ziemię do grządki? Jak dbać o uprawy na grządkach podwyższonych?

Pierwszą czynnością, którą zawsze wykonuje się po zimie jest sprzątanie, czyli grabienie tego, co uznamy za śmieci, czyszczenie tunelu i narzędzi. Kolejną jest sprawdzenie, gdzie są cebulki kwiatowe, w jakiej kondycji są rośliny. Trzeba też zrobić pierwsze opryski przeciwko chorobom. Jeśli drzewa i krzewy owocowe nie są jeszcze przycięte, to trzeba to zrobić jak najszybciej - najlepiej zanim ruszą soki. Co zrobić, gdy zauważysz pleśń śniegową na trawie? W trakcie obchodu może się okazać, że trawnik nie wygląda dobrze, gdyż przez zimę zalegał na nim śnieg. Wystarczy w takiej sytuacji porządne zgrabienie trawnika, żeby dać trochę powietrza korzeniom. Co przycinać? Najłatwiej wymienić to, czego nie powinno się ciąć w marcu: iglaków, roślin zimozielonych, krzewów ozdobnych, które będą kwitnąć wczesną wiosną. Co sadzić wiosną? Najszybciej sadzimy te rośliny, które gubią liście na zimę. Jeśli planujesz sadzić wiosną, to kupuj ze sklepów i szkółek, w których rośliny stoją na zewnątrz. Jakich roślin nie przesadza się po zimie? Posłuchaj podcastu i poznaj szczegółowe odpowiedzi o tym, co, kiedy i jak zrobić w pierwszej kolejności w marcu.

Jak jest zima to jest zimno. I tak właśnie powinno być - zimno, mroźno, śnieżnie. Cieszmy się i tyle. Rośliny mogą teraz odpocząć. W roku 2020 zima była taka, że nagraliśmy podcast o zagrożeniach związanych z brakiem mroźnej zimy. Rok później mamy sytuację zgoła inną. Niektórzy się martwią i zastanawiają, Co robić na działce, gdy panuje mróz i śnieg? Co robić, gdy mrozy odpuszczą? Posłuchaj podcastu Zielonego Pogotowia

Które rośliny ozdobne ciąć w kwietniu, a które w maju? Które potrzebują powtórzenia cięcia w sierpniu? Czy krzewy ozdobne trzeba przycinać zimą? Co robić, aby drzewka i krzewy były gęste... W podcaście tłumaczymy, jak i kiedy ciąć: krzewy liściaste, jak tawuły, bukszpany i ligustry, wykorzystywane na żywopłoty drzewa prowadzone na określony kształt, aby ten kształt utrzymać i dodatkowo drzewa zagęścić iglaki o krótkich igłach - jałowce, tuje, cyprysiki iglaki długoigielne - sosny, świerki, jodły ostrokrzewy byliny róże orzech włoski rajską jabłoń - po kwitnięciu wisterię jarzębinę wierzbę mandżurską aronię buk winogrona irgi klony jesionolistny lilaki graby katalpę "Nana" migdałki tuje rododendrony i azalie japońskie laurowiśnie derenie wiśnie "Kanzan" robinie judaszowce ... aby pięknie się krzewiły i zagęszczały. Oprócz odpowiedzi na pytanie o to, kiedy ciąć rośliny ozdobne, zastanawiamy się również, ile można z krzewu uciąć, aby mu nie zaszkodzić. Co tak naprawdę daje przycinanie i czy można ten zabieg w ogóle pominąć. Słuchaj uważnie!

Co zrobić z odpadami drzewnymi, które z różnych powodów znalazły się w naszym posiadaniu? Na pewno, nie wyrzucać ich. Przerobić na kompost. Ani zrębek, ani trocin nie można od razu wysypać na grządki czy pod rośliny. Kawałki drewna potrzebują czasu, żeby się rozłożyć i zmienić w materię organiczną. Świeże drewno ma zbyt dużo złożonych związków chemicznych. Trzeba więc najpierw znaleźć ustronne miejsce dla tych odpadów, polać je wodą, posypać wapnem i mocznikiem, po to, by przyspieszyć fermentację. Nie przykrywać, co tydzień, dwa przerzucać. I tak aż do wiosny, do momentu, gdy przekompostowane zrębki będzie można wykorzystać. Posłuchaj podcastu i dowiedz się, co dokładnie trzeba zrobić ze zrębkami i trocinami i jak je później wykorzystać na swojej działce.

Koniec listopada to dla nas czas pojawiania się pytań o to, kiedy zabezpieczyć rośliny przed mrozem. Otóż, radzimy podejść do tematu na spokojnie. W tym podcaście pan Grzegorz radzi, aby sadzić u siebie rośliny mrozoodporne, odpowiednie do naszego klimatu, ale też aby nie spieszyć się z kopczykowaniem i osłanianiem roślin wrażliwych, które u siebie hodujemy. Rośliny muszą nabyć trochę odporności – szczególnie te, które w naszym klimacie hodowane są od dekad. W podcaście będzie mowa, między innymi, o budlejach różach hibiskusach bagiennych milinach wisteriach mieczykach katalpach bukszpanach cisach trawach hortensjach ogrodowych Jakie są sposoby zabezpieczania roślin przed mrozem? chochoły kopczykowanie ściółkowanie liśćmi, korą parawany kartony Dużo bardziej niebezpieczne dla roślin wrażliwych są zmiany temperatur wczesną wiosną niż listopadowe przymrozki.

Jedne sadzonki się ukorzeniły, inne jeszcze nie zdążyły, a tu nadchodzi zima i blady strach pada na tych, którzy nie wiedzą, co dalej począć. Posłuchaj naszego podcastu, a wszystko stanie się jasne. Przede wszystkim, rodzaj i skala ochrony zależą od tego, jaką roślinę postanowiło się rozmnożyć. Co wrażliwsze okazy należy okryć całkowicie i czekać aż przymrozki zupełnie odpuszczą. Sadzonki ukorzenione, które robiono latem, prawdopodobnie zostały już wcześniej przesadzone do większych skrzynek czy doniczek, a te najlepiej przechowywać na zewnątrz. Doniczki ustawić należy blisko siebie, w cieniu, w miejscu osłoniętym od wiatru. Przestrzenie między doniczkami można wypełnić torfem, piaskiem lub zmieloną korą. Gdy wystąpią większe mrozy (-2, -3 C), sadzonki można przykryć liśćmi. Sadzonki roślin wrażliwych na mróz (np. hibiskusów, róż, hortensji) okrywamy całkowicie. Korzonki tych roślin nie mają żadnej odporności na mróz. Łodyga może zmarznąć, ale korzonki nie mogą. Nie przykrywamy całości folią, można użyć agrowłókniny albo innego materiału, który pozwoli roślinie oddychać. Po 15 marca można rośliny odsłonić, zostawić jedynie zabezpieczenie między doniczkami. Jakie okrycie ochroni rośliny przed przemarznięciem? Liście Kora Torf Piasek Sadzonki, które jeszcze się nie ukorzeniły Zostawiamy je pod folią w miejscu, w którym je wsadziliśmy, ale dbamy o to, aby nie przemarzły. Chronimy, a gdy robi się cieplej odsłaniamy. Jest z tymi sadzonkami więcej roboty, bo trzeba obserwować, jaka jest pogoda. Trzeba cały czas kontrolować wilgotność, i stan sadzonek. Jeśli potrzeba, bo wystąpiły jakieś grzyby, to pryskamy. Przechowywanie sadzonek w domu Na widny parapet. Do torfu wymieszanego z piaskiem. Na strychu, w przedsionku. Tam, gdzie temperatura ma mniej niż 10 C. Sadzonek nie nawozimy, mają mieć chłodno i głodno.

Czy drzewa owocowe wymagają specjalnej troski przed zimą? Posłuchaj podcastu, a usłyszysz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania w tym temacie. Możliwe, że drzewa owocowe w październiku nadal owocują, więc jeszcze można korzystać z tych dobrodziejstw. Pierwsza rzecz – zrywamy wszystkie owoce, które na drzewach zostały. Po drugie, sprawdzamy drzewa, które zaatakowała jakaś choroba. Trzeba wyciąć chore elementy, zastosować opryski. Bardzo ważne jest również zadbanie o otoczenie drzewa. Nie może rosnąć wokół nich trawa, ani tym bardziej chwasty. Odchwaszczamy, a w listopadzie rozsypujemy obornik. Okres przed zimą idealnie nadaje się na sadzenie drzew owocowych. Mimo że drzewka w pojemnikach można sadzić przez cały rok, to jednak największa wilgotność jest jesienią i wtedy proces ukorzeniania zachodzi najlepiej. Słuchając podcastu poznasz wiele szczegółów dotyczących uprawy drzewek owocowych, także dotyczących nawożenia.

Październik nazwaliśmy miesiącem przesadzania, bo większość roślin można teraz wykopać, rozsadzić, podzielić i posadzić w nowym miejscu, ale jednak uważaj, żeby z tym przesadzaniem nie przesadzić. Posłuchaj naszego podcastu, w którym tłumaczymy dokładnie, co można, co trzeba, a czego nie wolno przesadzać jesienią. W podcaście który powstał dzięki grupie Zielone Inspiracje na Facebooku (w niemalże każdą środę o 17 spotykamy się na żywo z członkami tej grupy) będzie mowa o: roślinach cebulowych – o tym, kiedy i jak je przesadzać, żeby lepiej kwitły, ale także, aby chronić je przed gryzoniami. bylinach – bo jesień – zanim nadejdą duże przymrozki – to dobry czas na rozdzielenie przekwitniętych i rozrośniętych kęp roślinach zimozielonych roślinach, które gubią liście na zimę – za przesadzanie tych roślin można się zabrać dopiero wtedy, gdy dają sygnał, że już kończą wegetację. Najlepiej robić to w listopadzie, gdy na pędach prawie nie ma już liści albo widać, że łatwo odchodzą od pędów. Na przykład, róże – jeśli widać, że róża zgubiła już liście, to znak, że można ją przesadzić. Jeśli jej liście są zielone, albo, co więcej – róża nadal kwitnie, to pod żadnym pozorem nie wolno jej jeszcze przesadzić. Korzeń nie da rady jednocześnie adaptować się w nowym miejscu i żywić masy zielonej. W podcaście będzie również mowa o roślinach wrażliwych na przymrozki, których nie wolno teraz przesadzać. Chodzi o magnolie, budleje, hortensje, laurowiśnie, hibiskusy, sosny, jodły, forsycje. Te rośliny przesadza się wiosną.